Skąd czerpać wiedzę na temat samorozwoju w IT?
Jeśli chciałbyś poszerzyć wiedzę na temat samorozwoju w branży technologicznej, nie tracąc przy tym wielu godzin, to poniżej znajdziesz polecane przez naszych ekspertów źródła.
Sergey Butko i Vlad Turak — założycieli startupu Certifier
Vlad: Jeśli chodzi o wiedzę techniczną, to czytam różne newslettery, aby być up to date z rynkiem. Bardzo lubię czytać książki z Manning. Jeśli chodzi o wiedzę okołotechniczną, czyli biznesową lub produktową, to również czytam newslettery. Na szybko mogę polecić dwa: jest to newsletter SaaStock oraz newsletter Bartka Pucka o technologiach i biznesie.
Dla osób które planują tworzyć swój biznes w modelu Saas, mogę polecić Akademię SaaS, którą tworzy Bogusz Pękalski. Polecam również popularny tytuł w dziedzinie budowania produktów The Lean Product Playbook.
Sergey: Kiedy mam konkretne pytanie i czuję, że brakuje mi wiedzy, najpierw piszę do ludzi, których znam i którzy mają w tym doświadczenie. Jeżeli problem jest głębszy, mogę zapytać ich o dobre źródło wiedzy czy konsultacje. Jeśli chodzi o ogólny rozwój, tutaj moją skarbnicą wiedzy jest GoodReads osób, które szanuję w biznesie. Patrzę jakie książki czytają, dodaję tytuły do swojej listy, z której później czytam. Również dużo uczę się od bardziej doświadczonych w biznesie: wspólników, inwestorów, również podczas dyskusji i spotkań rad nadzorczych.
Michał Kramarz — szef Google for Startups w Europie Środkowej
Jeśli chodzi o literaturę, którą mógłby polecić przyszłym założycielom, to ”Start-up Nation”, ważna pozycja, znana głównie z rynku izraelskiego. Kolejny tytuł, o którym warto wspomnieć to “Secrets of Sand Hill Road”. Często zapominamy o bardzo prozaicznych rzeczach. Poszukujemy pierwszego inwestora i oddajemy dużą część spółki już na bardzo wczesnym etapie, w efekcie czego założyciel może stracić kontrolę nad spółką. “Secrets of Sand Hill Road” jest bardzo mocno skupione na modelu działania na rynku amerykańskim, podobnie jak Start-up Nation na izraelskim, ale jeśli się uczyć to od najbardziej rozwiniętych rynków.
Równie ciekawa jest książka „Czarny Łabędź”, która traktuje dokładnie o tym, że w biznesie i życiu możemy wiele rzeczy przewidzieć ale zdarzają się rzeczy, które wywracają nasze przewidywania o 180 stopni.
Rekomendowałbym również wszystkim zainteresowanym technologią inną pozycję — “Metaverse”. Niezależnie od tego, czy jesteśmy — lub nie — fanami Web 3.0 czy NFT warto zapoznać się z tą pozycjąm bo bardzo ciekawie opisuje szanse i wyzwania jakie przed nami stoją.
Andrzej Piotrowski — konsultant w IT, mentor/instruktor z testowania jakości oprogramowani
Internet jest podstawowym źródłem wiedzy. Drugim źródłem wiedzy to są szkolenia i też płatne kursy. One dostarczają nie tylko umiejętności, ale też kontaktów i prawdziwych zdarzeń, które dzieją się w systemach bankowości czy finansach, czy w projektach IOT, gdzie tych danych jest bardzo dużo.
Problemem zawsze jest jedna rzecz — człowiek po szkole czy po studiach potrafi wszystko, ale nie rozumie problemy skali. A jak pracuje się w dużych firmach, najczęściej problemy zdarzają się, kiedy są jakieś bufory przekroczone albo zaczyna się duża ilość danych do przetworzenia w określonym czasie i tutaj już trzeba umieć zarządzać tym wszystkim i mieć prawdziwe przypadki użycia.