[NEW] Szukaj pracy anonimowo — sprawdź szczegóły
Close
Lider inżynierii o relokacji ze Szwecji do Polski

Lider inżynierii o relokacji ze Szwecji do Polski

Andrey Dzynia-Lange od 18 lat związany jest z branżą technologiczną. Większość tego czasu spędził w Szwecji, gdzie brał udział w rozwoju takich produktów jak Spotify, Candy Crush czy SmartBear. Ostatnie miesiące poświęcił na modernizację platformy deweloperskiej Netflixa w Polsce.

W tym wywiadzie rozmawiamy o jego relokacji do Polski, poziomie wynagrodzeń w Szwecji oraz różnicach między życiem w Warszawie a Sztokholmem.

— Opowiedz o najciekawszych projektach w swoim doświadczeniu.

Zawsze interesowało mnie tworzenie produktów technologicznych, które wyznaczają trendy w branży.

Z ogromnym entuzjazmem pracowałem nad platformą wideo w Spotify w latach 2014–2018. Choć projekt z perspektywy biznesowej nie odniósł sukcesu z powodu ograniczeń licencyjnych, technicznie był w pełni gotowy. Technologia ta później stała się podstawą platformy podcastów Spotify, która odniosła duży sukces.

Osobnym tematem jest AI i uczenie maszynowe. Zacząłem aktywnie działać w tym obszarze już w latach 2016–2018 i od tamtej pory nie przestało mnie to fascynować.

— Jak trafiłeś do Spotify?

W 2013 roku pracowałem nad platformą turystyczną dla Kuoni Group — usprawniałem procesy deweloperskie i wdrażałem nowy system dla biur w Kijowie, Londynie i Zurychu. Poczułem wtedy, że chcę pójść dalej i głębiej zaangażować się w techniczną stronę pracy. Kontrakt dobiegał końca, a w Ukrainie było wówczas niewiele firm produktowych.

Zacząłem więc szukać możliwości w Europie i otrzymałem ofertę od Spotify w Szwecji. Co ciekawe, nikt nie zdradzał wówczas szczegółów projektu — wszystko było objęte klauzulą poufności. Okazało się, że chodziło o platformę wideo budowaną od podstaw.

Z czasem cały zespół odpowiedzialny za streaming muzyki stopniowo przechodził na tę nową infrastrukturę.

— Czyli już jedenaście lat mieszkasz w Szwecji?

Tak. Wyemigrowałem raczej do firmy niż do kraju. Dla mnie kluczowe było to, by pracować tam, gdzie zapadają najważniejsze decyzje — nie w biurze satelickim ani outsourcingowym, lecz w samym centrum wydarzeń. Główna siedziba Spotify znajduje się w Szwecji, więc wszystko było zgodne z moimi zawodowymi celami.

Ogólnie rzecz biorąc, w Szwecji działa wiele silnych firm produktowych, co tworzy zupełnie inną dynamikę na rynku — takiej wówczas nie było jeszcze w Ukrainie.

Interesowało mnie także to, jak działa model konsensusu, na którym opiera się wiele lokalnych biznesów. Nie ma tu „silnej ręki”, która podejmuje wszystkie decyzje — większość spraw ustalana jest zespołowo.

Dodatkowym atutem jest to, że w Sztokholmie łatwo się zaaklimatyzować, znając tylko angielski. Oczywiście w kontaktach z urzędami podstawowa znajomość szwedzkiego jest przydatna, ale przez jedenaście lat angielski w zupełności wystarczał mi w codziennym życiu i pracy.

— Jak wygląda rynek IT w Szwecji?

W Szwecji „IT” oznacza bardzo szerokie pojęcie. Mamy klasyczne korporacyjne IT — infrastrukturę techniczną, sprzęt biurowy i wsparcie dla biznesu. Osobną kategorią jest „Tech” — to już kwestie produktów, skalowania i inwestycji venture capital. Wiele firm w Szwecji to firmy produktowe. Zaczynają jako startupy, pozyskują inwestycje, rozwijają się, a po 7–10 latach wchodzą na giełdę. W tym sensie mocno rozwinięta jest tutaj kultura „budowania firmy od zera”.

Jednocześnie wiele firm technologicznych i gamingowych szuka bardziej opłacalnych lokalizacji dla zespołów deweloperskich — spoglądają na Europę Wschodnią, Bałkany, a częściowo także na państwa bałtyckie, gdzie łatwiej się skalować przy niższych kosztach.

Gdy przyjechałem do Szwecji, trwała fala aktywnego relokowania talentów z całego świata — brakowało ludzi. Dziś nadal brakuje specjalistów, ale firmy koncentrują się bardziej na rekrutacji wewnątrz kraju lub w ramach UE. To nie tylko kwestia ekonomii, ale i formalności: zatrudnienie osoby z obywatelstwem szwedzkim lub statusem rezydenta UE jest znacznie prostsze.

Poza tym założenie biznesu w Szwecji jest kosztowne, zwłaszcza jeśli planujesz zatrudniać pracowników. Taniej i elastyczniej jest pracować z konsultantami lub zawierać kontrakty z zagranicznymi specjalistamiW

Artipelag, Värmdö Municipality, Stockholm County, Sweden
Artipelag, Värmdö Municipality, Stockholm County, Sweden

— Ile może zarabiać osoba z twoim doświadczeniem w Szwecji?

Osiągnąłem już poziom, przy którym trudno jest zarabiać więcej — po prostu dlatego, że rynek nie jest tak duży jak w innych krajach Europy czy świata.Ogólnie rzecz biorąc, średni programista zarabia tu od 3,5 do 5,5 tys. euro miesięcznie. Trzeba jednak pamiętać o podatkach. Podatek dochodowy jest progresywny — od 30% do 40%, w zależności od miejsca zamieszkania. Jeśli twoje dochody przekraczają 5 tys. euro, podatki mogą sięgnąć nawet 50%.

Nie powiedziałbym, że istnieje jakaś „komfortowa” kwota do życia w Szwecji — wszystko zależy od stylu życia, wydatków i sytuacji rodzinnej.Ale jeśli masz dzieci, życie w Szwecji bywa korzystniejsze niż w wielu innych krajach UE. Tak, płacisz wysokie podatki — u mnie sięgały nawet 60%, — ale w zamian przedszkola i szkoły są finansowane przez państwo.

Na przykład, miejsce w przedszkolu lub szkole kosztuje realnie 1000–2000 euro miesięcznie, ale tę kwotę pokrywa państwo. Ty płacisz symboliczną opłatę — głównie za opiekę po godzinach.

Ciekawe, że po przeprowadzce do Polski moje wydatki nawet wzrosły. Przedszkola i szkoły kosztują tyle samo — do 2000 euro, ale tę sumę musisz zapłacić sam. Podatek również wysoki — około 40%, ale wsparcie socjalne znacznie mniejsze. Jakość życia w Polsce też jest niższa niż w Szwecji.

— Przez pięć miesięcy mieszkałeś w Warszawie, pracując w Netflixie. Opowiedz o przeprowadzce.

Świadomie szukałem pracy w Polsce — chciałem być bliżej Ukrainy.

Oferta od Netflixa była ciekawa zarówno zawodowo, jak i osobiście. Przyjąłem ją i przeprowadziłem się do Warszawy, choć moja rodzina została w Szwecji. Przez jakiś czas żyliśmy między dwoma krajami.

Szybko jednak okazało się, że wyjazd ze Szwecji nie jest taki prosty — zwłaszcza jeśli mieszkało się tam wiele lat. Nawet po przeprowadzce do Polski nadal płaciłem podatki w Szwecji, dopóki nie sprzedałem mieszkania w Sztokholmie i nie sprowadziłem rodziny. System wymaga, abyś formalnie i fizycznie „opuścił” kraj — inaczej nadal jesteś uznawany za rezydenta podatkowego.

Mój największy błąd podczas przeprowadzki — niedoszacowanie kosztów życia w Warszawie. Opierałem się na danych podanych przez firmę, ale okazały się one zaniżone — rzeczywiste wydatki były o 50% wyższe. Dotyczyło to szkół i wynajmu mieszkań.

Gdy zobaczyłem realne ceny, stało się jasne: mój poziom życia w Polsce był niższy niż w Szwecji, mimo pracy w znanej globalnej firmie.

Mój tydzień wyglądał tak: w poniedziałek rano lot ze Sztokholmu do Warszawy, pięć dni pracy, w piątek wieczorem powrót do domu.

— Czyli życie w Polsce nie wydało Ci się atrakcyjne i komfortowe?

Nie powiedziałbym, że w Polsce jest niekomfortowo. Mentalnie kraj jest bliższy Ukrainie niż Szwecja. Odwiedziłem Gdańsk, Kraków, Wrocław i Warszawę — kraj jest mi zrozumiały, w wielu aspektach przypomina ojczyznę.

W Warszawie widać szybki rozwój — wieżowce, biura amerykańskich firm, scena technologiczna się rozrasta. Ale mimo to spotkały mnie sytuacje, które były dla mnie szokiem kulturowym.

Jedną z nich było otwarcie konta bankowego. Ponieważ urodziłem się w obwodzie chersońskim, niektóre banki uznały to za ryzyko i odmówiły obsługi. Zdarzały się przypadki, że mówiono mi: „Przepraszamy, nasza polityka zabrania obsługi osób z tego regionu”.

I to mimo że od lat mieszkam w Europie.

To było bardzo dziwne doświadczenie. W Polsce częściej przypomina ci się, że jesteś Ukraińcem — niezależnie od tego, ile lat pracujesz w europejskich firmach. To kontrastuje ze Szwecją, gdzie czułem się częścią systemu — bez konieczności udowadniania, kim jestem i skąd pochodzę.

— Jak wyglądał proces relokacji do Netflixa?

Wszystko potoczyło się dość szybko. Byłem zaskoczony, gdy już na wczesnym etapie zaproszono mnie do Warszawy na nieformalne spotkania — kolacje i rozmowy z liderami z Los Gatos, którzy akurat byli w Polsce. Wyglądało to jak sposób na szybkie sprawdzenie „chemii” — i to doceniłem.

Potem odbyło się jeszcze kilka rozmów online, znacznie mniej formalnych, niż się spodziewałem — zwłaszcza biorąc pod uwagę moje doświadczenie w topowych firmach, gdzie zwykle są testy techniczne i wywiady. Tym razem nie było żadnych pytań technicznych.

Z czasem odebrałem to jako uznanie mojego doświadczenia i reputacji — jeśli tak duża firma jak Netflix postanowiła skrócić proces i zrezygnować z głębszej oceny technicznej, to znak zaufania. Jednocześnie uważam, że techniczne dopasowanie warto weryfikować na początku — odrobina więcej ustrukturyzowania pomogłaby obu stronom lepiej zrozumieć oczekiwania i styl pracy.

Proces relokacji nie był jednak całkiem bezproblemowy. Firma udzieliła wsparcia, ale nie było ono dostosowane do kandydatów z zewnątrz. Np. mieszkania oferowane przez firmowych konsultantów były przewartościowane — te same można było znaleźć 10–20% taniej, szukając samodzielnie.

To dlatego, że ci konsultanci zwykle pracują z wewnętrznymi relokatami z USA, gdzie firma pokrywa koszty. Nikt wtedy nie myśli o optymalizacji budżetu. W moim przypadku, jako zewnętrznego kandydata, sam musiałem dbać o swoje wydatki.

— Jakie były Twoje obowiązki w Netflixie?

Świadomie zgodziłem się na niższe stanowisko, bo szczerze zainteresował mnie temat Applied AI — szczególnie to, jak współczesne rozwiązania ML mogą poprawiać produktywność inżynierów i optymalizować infrastrukturę w dużych systemach.

Skupiałem się na automatyzacji powtarzalnych procesów, redukcji długu technicznego i poprawie codziennego doświadczenia deweloperów. To trudne, ale niezwykle ważne tematy — szczególnie w firmach, które szybko się skalowały.

Zauważyłem, że dojrzałym firmom technologicznych trudno utrzymać balans między innowacyjnością a stabilnością. Coraz więcej organizacji postrzega AI jako narzędzie optymalizacyjne, które pozwala unikać nadmiernego rozrostu zespołów. Stąd trend automatyzacji i, niestety, zwolnień.

Dołączyłem z zamiarem rozwiązywania tych problemów, ale — jak to bywa w globalnych firmach — większość kluczowych decyzji zapada centralnie. Lokalne biura mają ograniczony wpływ i czasem twoja rola staje się funkcją serwisową — realizujesz zadania zdefiniowane gdzie indziej. To była dla mnie ważna lekcja: liczy się nie tylko treść pracy, ale i kontekst, w jakim ona się odbywa.

Były też różnice między oczekiwaniami z procesu rekrutacji a rzeczywistością. To nie jest rzadkie — zwłaszcza podczas zmian strategicznych w dużych, notowanych na giełdzie firmach.

— Co chcesz robić dalej? Masz pomysł na rozwój?

Albo szukać nowych wyzwań, albo budować coś własnego. Teraz pojawiła się ciekawa okazja, więc zostałem na etacie — pomagam ludziom rozwiązywać złożone problemy techniczne i usprawniać platformy.

Ale w przyszłości poważnie myślę o własnym startupie. Teraz jest dobry czas. Można wziąć dowolny znany produkt lub SaaS, zbudować go na nowo z użyciem AI — i to już interesuje inwestorów.

Klimat inwestycyjny się zmienił — pozyskanie finansowania jest dziś łatwiejsze niż rok czy dwa lata temu. Zwłaszcza jeśli masz solidne zaplecze techniczne i potrafisz przekuć pomysł w produkt.

Avatar
Sie 27

Pracownicy Nvidii są zbyt zajęci pracą, by cieszyć się bogactwem

Pracownicy firmy Nvidia znacznie zwiększyli swój kapitał finansowy. Jednak nie mają oni możliwości wydawania swoich pieniędzy, ponieważ cały ich czas zajmuje praca.
Sty 10, 2024

Przewidywania rynku pracy IT w 2024

W rozmowie z prezeską firmy “Osobowości IT” Agnieszką Myśliwczyk eksperci branży technologicznej podzielili się swoimi przemyśleniami na temat tego, co dokładnie ten rok przyniesie dla specjalistów IT.
Mar 19, 2024

16 500 PLN — the median salary of devs hired through Djinni. The most in-demand are JavaScript devs and Manual QAs

We've reviewed the data on IT specialist hires in Poland for the last six months, sourced from Djinni.co. Between September 1, 2023, and March 7, 2024, a total of 241 IT specialists were recruited through this platform. Below are the details of who was hired and their corresponding salaries.

Ta strona używa plików cookie, aby zapewnić Ci lepsze wrażenia podczas przeglądania.

Dowiedz się więcej o tym, jak używamy plików cookie i jak zmienić preferencje dotyczące plików cookie w naszej Polityka plików cookie.

Zmień ustawienia
Zapisz Akceptuj wszystkie cookies