[NEW] Szukaj pracy anonimowo — sprawdź szczegóły
Close
Zapytaliśmy specjalistów, jakie słowa lub działania szefa mogą sprawić, że zdecydujesz się na odejście

Zapytaliśmy specjalistów, jakie słowa lub działania szefa mogą sprawić, że zdecydujesz się na odejście

W czasach ciągłych zwolnień w branży technologicznej postanowiliśmy dowiedzieć się, co sprawia, że specjaliści decydują się na odejście. Zadaliśmy pytanie w naszych mediach społecznościowych: "jakie słowa lub działania Twojego szefa mogą sprawić, że zdecydujesz się na odejście?🤔 I oto są odpowiedzi: 

Hubert: “Pan się pochyli i zaciśnie zęby Panie Hubercie” 😆

Małgorzata: Nie podejmę takiej decyzji w swojej obecnej pracy, niezależnie od słów i działań dyrektora. Lubię to, co robię, lubię wielu ludzi w środowisku, w którym pracuję i nie mam najmniejszej chęci przenosić się gdzie indziej (choć co jakiś czas otrzymuję różne propozycje pracy). Zbyt wiele też zbudowałam, aby to oddać komuś innemu :)

Weronika: Praca za najniższą krajową z śmiesznymi premiami, wygórowane wymagania nieadekwatne do zarobków — praca pod presją.

Henryk: Mobbing, wzrost liczby obowiązków przy jednoczesnym zatrzymaniu wzrostu pensji, podważanie wyników czy w końcu zasadności mojego zatrudnienia, kwestionowanie kompetencji i podjętych decyzji. Kiedyś pracowałem u faceta, który dawał mi całkowicie wolną rękę w poniedziałek, by w środę rozwalić plan na cały tydzień. A później marudził, że sam ogarniał to lepiej.

Marek: Próby zapędzenia pracowników z powrotem do biura, plany obniżenia płac itp.

Jakub: Dodanie obowiązków bądź awans za taką samą pensję.

Weronika: "Jesteście tylko testerami, nie liczcie na zbyt wiele (w kontekście podwyżek". "Urlopy? Jakie urlopy? Mamy taki zapierdol, że urlop dostaniecie z naszej łaski". "Cieszcie się, że możecie pracować przy grach (po naszych skargach na sposób traktowania bez szacunku)".

Adrianna: Feedback poparty przekonaniami i emocjami bez merytoryki (przykład — ocena kodu/stworzonego systemu na podstawie "plotek" i/lub złości na ogólne problemy w projekcie, bez jakiegokolwiek sprawdzenia faktycznego stanu tego, co zrobiłam). Zupełny brak zainteresowania podstawami mojej pracy na przestrzeni wielu miesięcy. Labilność emocjonalna. Przewalanie zadań produkcyjnych (organizacyjnych) na osoby, które są stricte "wyrobnikami" — np. ciągłe proszenie regulara o dodawanie sobie zadań na Jirze (i pełne redagowanie ich), ignorowanie updateowania priorytetów w takich issues. Seksizm, rasizm itp. — ogólnie mocno przejawiający się w zachowaniu brak tolerancji płciowej, kulturowej, rasowej, religijnej etc.

Jeśli szef jest skłócony/mocno nie dogaduje się z innymi liderami, to również jest to dla mnie czerwona flaga! Dawanie mi zadań, które nie wymagają kreatywności i nie dają możliwości rozwoju. Nadmierna kontrola. Pojawienie się uczucia romantycznego, które zaczyna rzutować na pracę.


A Ty, co o tym sądzisz? Jakie słowa lub działania Twojego szefa mogą sprawić, że zdecydujesz się na odejście?


Avatar
Paz 29

Porównywarka cen pozwała Google do sądu i wygrała. Google zapłaci grzywnę w wysokości 2,4 miliarda euro

Google przez siedem lat walczyło z werdyktem wydanym w czerwcu 2017 roku, ale we wrześniu tego roku najwyższy sąd w Europie – Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej – odrzucił jego apelacje.
0
Cze 6

Dlaczego polska grupa Euvic inwestuje w ukraińskie firmy? Wywiad z wiceprezesem Łukaszem Czarneckim

Od 2022 roku polskie konsorcjum IT Euvic Group przejęło pięć ukraińskich firm outsourcingowych. Wiceprezes firmy, Łukasz Czarnecki, zapowiada kontynuację tego procesu. Jeszcze w tym roku Euvic planuje sfinalizować dwa kolejne przejęcia. Ambicją grupy jest uplasowanie się w pierwszej dwudziestce firm pod względem liczby pracowników na rynku ukraińskim. DOU porozmawiało z Łukaszem Czarneckim o tym, dlaczego Euvic interesuje się ukraińskim rynkiem i co dzieje się z zespołami po przejęciu. Poruszyliśmy też temat mocnych stron lokalnych specjalistów oraz perspektyw, jakie polscy inwestorzy dostrzegają w Ukrainie.
0
Lut 22, 2023

Wprowadzenie do wojny klas dla inżyniera oprogramowania

Jeśli pracujesz w jednej z dużych firm technologicznych, które w ciągu ostatnich kilku tygodni zwolniły tysiące pracowników, być może zastanawiasz się, co się do cholery dzieje. A zwłaszcza jeśli firma, dla której pracujesz, obiektywnie nie boryka się obecnie z problemami ekonomicznymi. Jeśli pracujesz więc np., dla Google'a, na pewno myślisz sobie: „Co jest takiego w nadchodzącej recesji, że firma, która dobrze sobie radzi, po raz pierwszy w swojej 23-letniej historii wprowadza masowe zwolnienia?”. Odpowiedzią, mój przyjacielu, jest walka klas.
0

Ta strona używa plików cookie, aby zapewnić Ci lepsze wrażenia podczas przeglądania.

Dowiedz się więcej o tym, jak używamy plików cookie i jak zmienić preferencje dotyczące plików cookie w naszej Polityka plików cookie.

Zmień ustawienia
Zapisz Akceptuj wszystkie cookies