Reżyser Kingdom Come 2 odpowiedział na zarzuty dotyczące fabuły, powołując się na Tolkiena. Wywołało to jeszcze większą falę krytyki
Dyrektor kreatywny Kingdom Come: Deliverance 2, Daniel Vávra, nie przestaje być aktywny w mediach społecznościowych od czasu premiery gry. Niedawno pochwalił fabułę i postacie w swoim projekcie, nazywając je „wiarygodnymi”. Zdaniem twórcy, w wielu grach opowieść jest słabo poprowadzona. Na zarzuty dotyczące niektórych rozwiązań fabularnych Vávra odpowiedział, odwołując się do twórczości J.R.R. Tolkiena. To wywołało kolejną falę krytyki.
„Ośmielę się stwierdzić, że Kingdom Come: Deliverance 2 podoba się ludziom między innymi dzięki wiarygodnym bohaterom i fabule. Mnie również podobają się takie gry, dlatego próbowaliśmy zrobić właśnie taką. I nasuwa się pytanie – dlaczego jest tak mało gier z takimi historiami jak w Red Dead Redemption, Metal Gear Solid albo Wiedźminie 3? Dlaczego fabuły w grach są tak często słabe?”
napisał Vávra na swoim profilu w serwisie X.
Niektórzy użytkownicy skrytykowali ten pogląd, wskazując na konkretne wątki fabularne. Ich zdaniem w Kingdom Come: Deliverance 2 zbyt często wykorzystywany jest zabieg, w którym bohaterowie cudem uchodzą z życiem w ostatniej chwili.

To ich zdaniem nadaje historii charakter „filmu klasy C”.
„Ratunek w ostatniej chwili stosował nawet Tolkien, ale nie świadczy to o jakości opowieści”
odpowiedział Vávra.
Ta wypowiedź tylko podsyciła krytykę. Część komentujących zarzuciła mu, że nie ma prawa porównywać się do Tolkiena i oskarżyła go o nadmierny egoizm.
A wy, graliście już w Kingdom Come: Deliverance 2? Jak oceniacie fabułę? Podzielcie się swoimi opiniami w komentarzach.