Posada "prompt inżyniera" AI: 335 000 dolarów rocznie i brak wykształcenia technicznego
Powstanie generatywnych narzędzi AI, takich jak ChatGPT, stwarza zapotrzebowanie na “prompt inżynierów", czyli ludzi, którzy piszą pytania dla chatbotów AI, testują i ulepszają ich odpowiedzi.
Prompt to komenda, którą wydaje się sztucznej inteligencji. Prompty stały się narzędziami do projektowania sztuki i obrazów. Za pomocą promptów (komend w postaci linijek tekstu), jesteśmy w stanie wygenerować obrazy, grafiki, infografiki, a nawet filmy.
Niektórzy z “prompt inżynierów” otrzymują wynagrodzenie sięgające 335 000 USD bez dyplomu.
Anthropic, firma zajmująca się bezpieczeństwem i badaniami nad sztuczną inteligencją, ma obecnie otwartą posadę dla „prompt inżyniera i administratora bibliotek odpowiedzi” z wynagrodzeniem w przedziale od 175 000 do 335 000 USD — informuje Insider.
W ofercie napisano, że rola polega na zbudowaniu „biblioteki podpowiedzi lub łańcuchów podpowiedzi wysokiej jakości w celu wykonania różnych zadań, z łatwym przewodnikiem pomagającym użytkownikom w wyszukiwaniu tego, co spełnia ich potrzeby”.
Zgodnie z ogłoszeniem aplikować mogą nawet osoby, które nie spełniają wszystkich kwalifikacji.
Anna Bernstein, która jest zatrudniona jako ”prompt inżynierka” w Copy.ai, zanim zaczęła pracować z narzędziami sztucznej inteligencji, była niezależną pisarką i asystentką ds. badań historycznych.
„Uwielbiam tę część pracy, w której jestem szalonym naukowcem, kiedy mogę wpaść na głupi pomysł i zobaczyć, jak to faktycznie działa” – powiedziała Anna Insiderowi.
W Polsce jeszcze takich stanowisk jak “prompt inżynier/ka” nie spotyka się, napisał na Twitterze polski przedsiębiorca Wojtek Kardys, ale “kto pierwszy, ten wygrywa rozgłos”:
“Nie ważne czy jesteś studentem, czy copywriterem, czy kimkolwiek – ucz się rozmawiać z AI. To umiejętność, która w przyszłości będzie wymagana (albo bardzo mile widziana, jak dzisiaj angielski)”.