[NEW] Search for a job anonymously — check the details
Close
Microsoft, GitHub i OpenAI. Czy tym razem „Piratom z Doliny Krzemowej” znowu zejdzie z rąk?

Microsoft, GitHub i OpenAI. Czy tym razem „Piratom z Doliny Krzemowej” znowu zejdzie z rąk?

We czwartek 26 stycznia 2023 roku w sądzie federalnym w San Francisco zespół prawników, reprezentujący trzech światowych komputerowych gigantów — Microsoft, GitHub i OpenAI — zażądał wycofania pozwu za naruszenie praw autorskich przez narzędzie Copilot. Obrońcy prawni od wspomnianej trójki domagają się oddalenia skargi, która twierdzi, że Copilot opiera się na "piractwie komputerowym na niespotykaną dotąd skalę".

Microsoft, GitHub i OpenAI chcą, aby sąd odrzucił pozew zbiorowy z listopada ubiegłego roku. Z treści pozwu wynika, iż firmy są oskarżane o skrobanie licencjonowanego kodu w celu zbudowania narzędzia opartego na sztucznej inteligencji GitHuba. Z kolei, należące do Microsoftu GitHub oraz OpenAI twierdzą, że roszczenia przedstawione w pozwie nie mają racji bytu.


Warto przypomnieć, że uruchomiony w 2021 roku Copilot wykorzystuje technologię OpenAI do generowania i sugerowania kodu bezpośrednio w trakcie jego napisania przez programistę. To narzędzie bez żadnych ograniczeń korzysta z publicznie dostępnego kodu umieszczonego w GitHub. Już wkrótce po jego ogłoszeniu wywołało publiczne obawy, czy narusza prawa autorskie.


Inicjatorem przygotowanych i złożonych w chwili obecnej dwóch pozwów jest Matthew Butterick — programista, pisarz i prawnik. W odpowiedzi na złożone przez niego i jego zespół pozwy, Microsoft, GitHub oraz OpenAI mówią następująco:

  • skarga w imieniu anonimowych programistów "zawodzi w dwóch wewnętrznych wadach: braku obrażeń i braku innego realnego roszczenia";
  • w złożonym roszczeniu nie figuruje konkretny poszkodowany, ani w jaki sposób powodowie zostali osobiście skrzywdzeni przez narzędzie;
  • powodowie polegają na "hipotetycznych zdarzeniach";
  • "Copilot nie ściąga niczego z treści kodu open source dostępnego publicznie"
  •  "zamiast tego Copilot pomaga programistom pisać kod, generując sugestie w oparciu o to, czego nauczył się z całego zasobu wiedzy zebranej z kodu publicznego."

Ponadto Microsoft i GitHub twierdzą, że powodowie są tymi, którzy "podważają zasady open source", prosząc o nakaz sądowy do ograniczenia wykorzystania "oprogramowania, które chętnie udostępniają jako otwarty kod źródłowy".

Rozprawa sądowa w sprawie oddalenia pozwu powinna odbyć się w maju bieżącego roku.

Warto też zaznaczyć, iż Microsoft, GitHub i OpenAI nie są jedynymi w branże IT, które borykają się z problemami prawnymi w kierunku wykorzystania sztucznej inteligencji. Obiektami kolejnego zarzutu w stronę nielegalnego skrobania prac artystów z Internetu zostały również Midjourney, Stability AI i DeviantArt


Na początku tego roku kancelaria prawna Butterick i Joseph Saveri złożyła kolejny pozew o naruszenie praw autorskich przez te firmy i ich artystyczną sztuczną inteligencję. Z kolei Getty Images pozywa Stability AI w związku z zarzutami, że narzędzie Stable Diffusion "bezprawnie" zeskrobać obrazy z witryny.

Avatar
Jan 9

Sam Altman odpowiedział na pozew z zarzutami o przemoc seksualną wobec swojej siostry

Dyrektor generalny OpenAI, Sam Altman, we wtorek odniósł się do oskarżeń o przemoc seksualną wysuniętych przez jego młodszą siostrę, nazywając te zarzuty „całkowicie nieprawdziwymi”. O czym mowa w pozwie? Według informacji opublikowanych w Saint Louis Post Dispatch, w nowym pozwie złożonym w poniedziałek, Annie Altman oskarżyła swojego starszego brata o stosowanie przemocy seksualnej przez dziewięć lat w latach 1990 i 2000. Pozew ten powtarza zarzuty, które Annie już wcześniej przedstawiała w mediach społecznościowych w 2021 roku.
Feb 7, 2023

Sypialnie w biurze Twittera. Inspektorzy dali Elonowi Muskowi dwa tygodnie na złożenie pozwolenia

Na początku lutego inspektorzy budowlani z San Francisco dali firmie Twitter dwa tygodnie na złożenie pozwolenia na budowę.
Apr 9

Trump chce przenieść produkcję iPhone’ów do USA

Na kilka dni przed wejściem w życie nowych taryf handlowych ogłoszonych przez prezydenta Donalda Trumpa, sekretarz prasowa Białego Domu Karoline Leavitt zasugerowała, że Apple może rozważać przeniesienie produkcji iPhone’ów do Stanów Zjednoczonych — wynika z informacji przekazanych przez serwis The Verge. Jako argument wskazała plan inwestycyjny firmy o wartości 500 miliardów dolarów. Jej zdaniem: „Gdyby Apple uważało, że to niemożliwe, prawdopodobnie nie planowaliby tak dużych inwestycji w USA”.

This site uses cookies to offer you a better browsing experience.

Find out more on how we use cookies and how to change cookie preferences in our Cookies Policy.

Customize
Save Accept all cookies