Relokacja do Polski z Wenezueli przez Ukrainę. Doświadczenie dewelopera z “Playtika”
Josias De Lima Moreno pochodzi z Caracas, stolicy Wenezueli. W 2010 roku przeprowadził się do Hiszpanii, następnie w 2018 roku na Ukrainę. Obecnie mieszka w Polsce.
Josias pracuje w gamingowej firmie “Playtika” na stanowisku R&D Group Managera. Rozmawiamy z Josiasem o relokacji i pracy w warszawskim biurze tej firmy.
Jak długo pracujesz w "Playtika"?
W “Playtice” pracuję od czerwca 2021 roku. Czyli prawie dwa lata.
Kierujesz zespołem. Jakie są Twoje główne obowiązki?
Bezpośrednio zarządzam 16 deweloperami podzielonymi na cztery zespoły, głównie inżynierami danych z różnym doświadczeniem. Moje obowiązki skupiają się na trzech różnych aspektach: zarządzaniu ludźmi, doskonaleniu zespołu, odpowiedzialności za planowanie, wykonanie i dostarczenie projektu, zarządzaniu incydentami, w tym incydentami produkcyjnymi, a także na zarządzaniu innymi stakeholderami i tym, jak moje zespoły z nimi współdziałają. Moim głównym obowiązkiem jest upewnienie się, że moje zespoły mają wszystko, czego potrzebują, aby iść do przodu. Mam tu głównie na myśli podnoszenie kwalifikacji poprzez szkolenia, jak również zapewnienie sprzętu oraz dbałość o środowisko pracy i wewnętrzne procesy.
Czy trudno było się przestawić z pracy zdalnej na biurową? Czy było to wymagane przez firmę, czy też była to Twoja inicjatywa?
Jak większość osób/firm po COVIDzie przyzwyczaiłem się do pracy z domu. Osobiście byłem cyfrowym nomadą przez większość mojego życia zawodowego i przyjęcie rutyny codziennego chodzenia do biura było na początku trudne, ale można się do tego przyzwyczaić. Teraz “Playtika” prowadzi politykę co najmniej jednego stałego dnia pracy z biura w tygodniu, a o reszcie decyduje każdy pracownik sam. W przypadku moich zespołów jestem całkowicie elastyczny. Tak długo, jak wykonują swoją pracę, nie mam nic przeciwko temu, gdzie pracują i dostałem zielone światło od managementu na tę inicjatywę. Chcę również podkreślić, że większość moich programistów znajduje się w Ukrainie i z powodu wojny nie mogą się tak bardzo przemieszczać.
Czy kiedykolwiek byłeś w Warszawie przed przeprowadzką?
Tak, przyjechałem tutaj przed powrotem do Ukrainy za pierwszym razem po rozpoczęciu wojny. Zatrzymałem się w Warszawie na dwa tygodnie. I w tamtym momencie nie było w moich planach relokacji do tego miasta, ale widać losy się potoczyły inaczej i oto jestem.
Jak podoba Ci się Warszawa, polska kultura i mentalność (tylko szczerze :)?
Warszawa jest bardzo interesującym miastem, ma dużo historii i wiele rzeczy do zrobienia. Polubiłem pierogi (omnomnom, a szczególnie te z mięskiem. Mniam, wchodzą, jak teściowa pod lód. Naprawdę, nie przesadzam nawet o cal. Nie mam nic przeciwko teściowej również. Tzn staram się ;) Ogólnie rzecz biorąc, polska kultura i Polacy są bardzo przyjaźni. Podoba mi się też, że Warszawa jest bardzo przyjazna psom. Można iść z psem do parku, kawiarni, restauracji.
Kwestia językowa nie jest dla mnie problemem. Nie mówię po polsku, ale nie mam z tego powodu żadnych kłopotów. Większość ludzi mówi w Warszawie w innych językach, takich jak angielski, nawet znalazłem kilka osób mówiących po hiszpańsku (mój ojczysty język). Do tej pory nie miałem żadnych złych doświadczeń i widziałem tylko dobre zachowania obywatelskie.
Czego Ci brakuje w tym mieście dla pełnego komfortu?
Miejsc, które są otwarte w niedziele. W tygodniu jestem bardzo zajęty pracą, a w weekend mam więcej czasu na inne zajęcia.